Czas start - 2015/2016 rok ..odliczanie
Jak to się zaczęło ? To bieganie ? ta aktywność?
Byłem takim sobie , niczym tłum, niczym rzeka ludzi. Ale było jedno ale, ale to nazywało się 118 kg przy 175 cm. Tak było w 2016 roku i 2015 podobnie. Kilka fotek jako dowody mojej zbrodni na sobie.
2016 rok
Ciężko się chodziło, szybko męczyło, wyniki do dupy. Oj to były jeszcze pozostałości jak w 2013 roku rzuciłem papierosy. Nagle rzuciłem i dobrze. Lecz wtedy zaczęło się – coś się chciało…padło na drożdżówki z budyniem…i to w uuuu ilościach, że wstyd pisać. No to wpadło 14 kilo a potem już dokładane było. Tylko uwaga! Zawsze miałem nadwagę ale i sporo trenowałem w szkole średniej rzut dyskiem , kulą pchnięcie i podnoszenie sztangi. To wyrobiło we mnie posturę raczej atlety niż biegacza nie daj Bóg. Studia poleciały, praca nadeszła. A to wiadomo…. Wracamy do 2016 roku.
Autor - początek 2017
Jestem już Zasłużonym Honorowym Dawcą Krwi i coraz większy problem był z oddaniem. Jak nie wyniki to ciśnienie, a co gorsza pod zwałem tłuszczu ciężko było żyłę znaleźć ( uwierzcie bardzo ciężko). Dało do myślenia i to na powagę. Dorzuciłem do tego słabą formę, ciągłe zmęczenie i zadyszkę. Padło w końcu : zdrowszy ja na dłużej niż schorowany otłuszczony baleron na góra 15 lat.
I się zaczęło …najpierw kijki, dużo chodzenia, łażenia po lasach. Tu zakwitła we mnie miłość do matuszki natury ! I jest – pierwsze zawody : Zielone Sznurowadła i dystans 5 km. To był dystans …. A ja nie biegałem tylko sporo chodziłem. Zimno jak cholera, znajoma Iwona, Aga i Michał i kolega z Radomia (on 21 km) kibicowali jak mogli. Pobiegłem to za mocno powiedziane. Wynik niżej :
Ciechanowicz Paweł00:38:52Bieg Zielonych Sznurowadeł5 kmBieganie2017-03-12.
Dobiegłem ostatni, doszedłem w sumie. Wtedy zacząłem mieć pokorę i wielki szacun dla tych co biegają. Nie zniechęciłem się i trenowałem dalej. By za 2 tygodnie poprawić wynik do 33 minut ( 5 minut lepiej). I się zaczęło…..
Rok 2017 i 2018 w zdjęciach i bez komentarza zostawiam – powiem tylko ,że warto ! warto do cholery!
Autor 2017r.
Autor 2018 r
Autor - maj 2018
2018 wakacje
autor - 41 bieg Lechitów....wrzesień 2018
I co by jeszcze ?