Biegowe podsumowanie 2018
Korona Półmaratonów
Inni się tak pięknie podsumowali medalowo swoje osiągniecia.
Ja przy nich blado wyglądam ale i z tego co mam się cieszę. Dla mnie najważniejsze były starty w biegach charytatywnych - tu dla Nikoli Zygmunt , gdzie Asia Kalicka dała z siebie wszystko by zebrać pieniążki na leczenie tej małej kruszynki. Pomagali jej biegusie z Bełżyc i miejscowości pobliskich !
Biegi Charytatywne
W Sobieszynie dla dostosowana do normalnego życia dla osób z trudnościami ruchowymi pobiegłem z czystą przyjemnością , bieg bardzo rodzinnej atmosferze pod przewodnictwem Daniela wraz z grupa biegową Lisów i dobrego serca biegaczy innych grup. To bieg w Świdniku organizowany przez Biegający Świdnik dla Pawełka i Marysi w cudownej , wręcz bajecznej atmosferze! Nie mogłem być na wielu biegach charytatywnych czy normalnych bo w lipcu przyszedł na świat Antoś i on teraz rządzi. Co do reszty biegów to oczywiście UltraRoztocze i moje 26 km po Okolicach Kawenczynka , Bieg Szlak Trafi 21 km po kochanych wąwozach ,Korona Półmaratonów ( 5 biegów ) trochę startów na 10 km i kilka na pięć. W sumie 30 startów - 9 PM, 9 startów na 10 km i inne o różnych dystansach jak np. Bogdanka na 12 km. Rok udany ! Dużo dalekich dystansów.
W tym roku to biegi charytatywne i tylko długie może nawet ponad 30 km jak rodzina i okoliczności będą sprzyjały . Najważniejszy to zachować równowagę ale rodzinę stawiać zawsze na 1 miejscu !