Wielka topola biała i mój mały leśny...
Topola biała
Największe i najbardziej potężne drzewo tuż przy mnie rosnące - topola. Tym ogrodzonym lesie instytutu pszczelarstwa. Kiedyś była tabliczka która mnie bardzo ciekawiła - Instytut doświadczalny ... I te ule i pszczoły ....od razu skojarzenie z The X Files.... Dziś las bardzo głośny, ptactwo już wiosenny godowy koncert uskutecznia. Łyse korony drzew, zieleń tylko mchu i porostów a tu już na przedwiośniu wiosna ... Ten las i widział i chyba chował w sobie nie jedną tajemnicę. W jego krańcu w stronę Ceglanej palono znicze po wojnie i w latach 60 jeszcze. Zbierano się, modlono . Tu przy plebanii teraz , w latach 80 była mogiła pełna kości , którą skutecznie zakopano głębiej .... Słuchy chodzą , że to żołnierze austriaccy z I wojny światowej , inni mówią że to wojska że wchodu ... Tego nie dowiemy się pewnie. Ale kto wie ... Tu przecież była piaskarnia i sady. A sam las jest dość stary , ponad 140 lat ma patrząc na mapy. Tu i bardzo rzadki buk jest , i brzozy sporo , topoli wspomnianej, olszyny, dębiny czy jesionu. Jest i wiąz i niestety rudbekia akacjowa ...i sosny...i pachnące cudownie czeremchy... I pszczoły