Trzepak.
Trzepak. Lata osiemdziesiąte. Był stalowy ,niechlujnie pospawany. Lecz służył jak mógł ,przed niedzielą,świętami oblegany. Niosło się bum bum bum,łeb,łeb łeb,pah,pah. Niosło się po osiedlu trzepanie. I to nie byle jakie . Jak trzy bloki to i trzy trzepaki. Dywany,wykładziny,chodniki czekały przed ,leżały a obok nich trzepający i trzepaczki. Tu był pamiętam wyróżnik. Większość szła z postępem i miała stalowe,mocne,ciężkie ale jak się walnęło to kurz uciekał na postęgę. Były te delikatniejsze z wikliny i te super nowoczesne. Plastikowe. Które ani mocne ,ani lekkie , ot tworzywo sztuczne. Pamiętam ,że awansował najmłodszy do trzepania. Brał te dywany marki bułgaria, z korytarza chodniki ,czy pokojowe wykładziny. Ledwo dawał siłę wrzucić na trzepak, potem żmudna robota. Jep jep i jep. Kurz uchodził i dywan nabierał nowego wyglądu. Takie czasy ,że odkurzacze były dość słabe. Takie z Predom,czy inne mało mocowe z workiem jutnym. Potem ocena jak wytrzepane… pamiętam to dobrze. To nie tylko jedno z najważniejszych trzepakowych zadań. To my gnoje tam robiliśmy wygibasy.Zbieraliśmy się wespół i dyndając na rurach trzepaka wypełniliśmy swoją młodość. Ktoś spadł i palca łamał, ktoś głową uderzył w stalową konstrukcję. W zimę dotykaliśmy językami zmarzniętej rurki trzepaka .Takie głupie zawody,często kończące się bólem i głupotą.
To co nas w tych czasach wsi pegeerowskiej łączyło to tej byle jaki plac zabaw i trzepak. Plac zabaw był na osiedlu wyposażony w karuzele, bujawki , huśtawki, ślizgawkę i piaskownicę. Ba ! do dziś w mej wsi zostało co nie co . To co utkwiło mi z tych lat ,to że zawsze mieliśmy coś do powiedzenia. Dzieliliśmy się na dziś ,na teraz. ?Dziś będąc już grubo po 40 stce i podglądając syna na placu zabaw na Niwie mam to samo uczucie. Rozmowa i chęc poznania jest cały czas aktualna wśród dzieciaków. One nie są niczym nie skażone. Czysta,prostota w słowach …mój tata tam siedzi na ławce...o tam… widzisz? Tak widzę! Chcesz to pobawimy się w co chcesz….
Aż łza się w oku kręci ,że ten świat do końca nie zwariował …