Historia lokalna - Wojciechów i jego wieża......


01 kwietnia 2019, 08:58

Widoczna na wprost wieża ariańska z około 1527 roku. Po prawej kowal.

 

Wojciechów. Pierwsze wzmianki pisane tej miejscowości były już w 1328 roku (w kronikach kościelnych pod nazwą " Woycechow"). Wieś należała do rodu Szczekockich. Idąc za Długoszem to w 1470-80 roku należała do Jana ze Szczekockich herbu Odrowąż - kasztelana lubelskiego. Następnie dobra przeszyły na jego syna - także Jana. Klucz Wojciechowski w 1481 r otrzymała córka Jana, Zofia zaślubiona wojewodzie ruskiemu - Janowi z Pilczy herbu Leliwa. To właśnie Pileccy byli fundatorami fortalicjum z murowaną wieżą mieszkalną na majdanie. Owa wieża posiadała 4 kondygnacje z obszerną klatką schodową, dużymi oknami otoczona wysokimi murami.Sami Pillecy przenieśli się w 1534 roku do Bełżyc przekazując w dzierżawę Firlejom herbu Lewart. By później Spinkom herbu Prus ( niektóre źródła podają nazwę rodu Wspinka) Ostatecznie sprzedali Stanisławowi Spince dobra Wojciechowskie. Sławę nazwy wieży jako wieży ariańskiej zawdzięczamy właśnie jemu. To on przeznaczył ją a dokładnie 3 kondygnację dla wyznawców nowej wiary na tych ziemiach - arianom -na których czele stał pastor i kaznodzieja kalwiński-Marcin Krowicki.

Piękno przyrody wojciechowskiej.

 

Stanisław Spinek jako zagorzały wyznawca nowej wiary zniszczył kościół w Wojciechowie i zagarnął dobra kościele. W 1599 roku wieś stała się własnością rodu Orzechowskich ( od Pawła Orzechowskiego herbu Rogala - podkomorzego chełmińskiego - kalwina). Jego syn Paweł zamieszkał w 1632 roku wybudowanym pałacu-dworze znajdującym na północ od Wieży, opuszczając ją. Od tego momentu skarb Wojciechowa - wojciechowska wieża straciła na znaczeniu. Teodor Orzechowski też początkowo klawin - przeszedł na wiarę katolicką i w dowód mocy wiary swej ufundował 1725 roku kościół drewniany stojący i służący wiernym do dziś.

Następnymi właścicielami wsi byli Morscy,Ostrowscy, Grodzcy ( pobudowali dwór który stoi służy mieszkańcom do dziś)  i Popławscy.

Pszeniczny kłos przy kościele w Wojciechowie.

 

Dziś kawałek piękna przyrody z Wojciechowa - 2016 rok plus wieża - ta wieża. Zdjęcia własne. Na postawie książki „Rzecz o Wojciechowie”