Dzień Babci
Dziś pozwólcie na moją twórczość -na dzień Babci . Zwinięty listek leku na krawędzi stołu w kuchni leży Wiatr go z lekka unosi , ten wiosenny Za owym stołem na ogród wpatrzona Siedzi przyprószona , zgarbiona Dziś dobrze spała, dziś inka już wypita Czeka na każdego wnuczka I ktokolwiek zapyta Czym warte jej życie było ? Odpowie od razu i miło i czule i ładnie Minuty spędzone razem w sadzie , godziny nad jeziorem Wieczorny posiłek okraszony Aniołem Obiad, wspólna radość bycia Niekiedy złość która nigdy nie wychodzi z ukrycia Łzy szczęścia na dzień dobry, łzy smutku na pożegnanie Jedyne na świecie są ! Pytanie!! Czasu już mniej niż wnucząt gromada Dłoń już pomarszczona, niezdarna Oczy jednak błyszczą , serca ciepłem zlane Kochają bezgranicznie dziatwy swe kochane…. I ta przyprószona co w ogród rankiem wpatrzona Niedawno odmawiała Wieczny odpoczynek racz…Panie Swojej sąsiadce zza okna Gdzie już nie kwiatkiem będzie dziś witana przez wnuczęta swoje Lecz żałości pełną modlitwą na jej grobie….. Pamiętajmy o babciach, wspominajmy tu je A tych których już nie ma pomnijmy czule Modlitwą i słowem , kwiatkiem czy laurką Babcie się jedne pod tą niebieską chmurką… Paweł Ciechanowicz Zdjęcie Internet Pexels