Ciągnący się zapach smażonej ryby na...
Ciagnący się zapach smażonej ryby to nie tylko dominanta kurortów i miejscowości morskich , czy jeziornych , to także historia Puław . Kiedyś już o najlepszych karasiach pisałem z okolic Góry Pulawskiej , czy karczmy w Puławach Ówczesne czasy XX wieku , jego pachnące smażona rybą skrzyżowanie dróg Sieroszewskiego i Słowackiego . Według wspomnień mojego przyjaciela przed smażalnia był plac zielony i płac i targ mięsny . Zieleniak zlikwidowano w latach 90 tych stawiając omawianą smażalnie . Oferowala na pewno 10 różnych dań rybnych , które można było zapijać smaczna Perłą z "kija". Na owe czasy było to miejsce bardzo uczęszczane a tak mało o nim wiadomo. Na dziś być może Sanepid by zamknął ten przybytek , ale wtenczas ...ludziom mniej wszytko przeszkadzało. Po smażalni zostało tylko wspomnienie a miejsce gdzie była zmieniło się diametralnie .Teraz stoi tam sklep z lustrami.
Może macie swoje wspomnienia związane z tym miejscem ? Może zdjęcia ?
Ps dziś mi znana jest tylko jedna smażalnia ryb " Karolina " na Górnej Niwie....chyba już zamknięta...