Chwalcie łąki umajone...
Chwalcie łąki umajone....
Wybrzmiewa wieczorem przy kapliczkach maryjnych i krzyżach we Włostowicach i Parchatce. Miałem okazję i posłuchać i zobaczyć i uczestniczyć. Dziś Panience Najświętszej wyśpiewałem z rana. Tej z Borowej. Tej z początku wsi od strony Gołębia. Znajduje się na prywatnej posesji , gdzie o jakość trawy w sadzie dbają owce.
Kapliczka skierowana w stronę wsi - być może w stronę Kaplicy. Odnowiona, ozdobiona, ukwiecona. Flagi łopocą na porannym wietrze. Murowana kapliczka z figurką Matki Bożej Licheńskiej z orłem białym i na sercu i różańcem. Zwieńczenie to stalowy krzyż z krucyfiksem. Inskrypcja :" Boże Błogosław Nam 1952". Pięknie na wiosnę ale i nie tylko wtapia się w te jej łąki i już leciwe ogrodzenie zagonków tworzy piękny i taki nasz - Polski krajobraz wsi. Tej Wsi Lubelszczyzny. W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku zaprzestano tradycji konduktu pogrzebowego w tym miejscu. Tu odbywało się ostatnie pożegnanie , po nim trumnę na furmance przewożono do kościoła w Gołębiu. Tyle można dowiedzieć się z atlasu - "Piękno kapliczek , figur i krzyży przydrożnych gmina Puławy" wydanej przez GBP w Górze Puławskiej w 2014 roku.
Dopowiedzieć można zasłyszanych kilka informacji. O kapliczkę także dba właściciel działki ,gdzie się znajduje. Kiedyś droga zjazdowa była dużo bliżej kapliczki , była bardzo stroma. Zdarzały się wypadki , gdzie wóz potrafił się przeważyć i runąć z nasypu. Postanowiono ,że będzie nowa droga zjazdowa. Nasyp jest oddalony od pierwotnego zjazdu i jest łagodniejszy. W miejscu , gdzie stoi kapliczka kiedyś był drewniany krzyż.
Sama figurka ciekawa i z tych przeze mnie widzianych kapliczek Maryjnych jedyna zarejestrowana - Licheńska.
Kilka zdjęć przy kapliczce i z nią - piękno Borowej....